Nazywam się Iwona, a Ty znajdujesz się na radosnej stronce o podróżowaniu. 60 krajów, 6 kontynentów, 3 podbródki – czyli dużo rodzinnych przygód, uśmiechu, sporo przydatnych wskazówek i absolutnie niepoważnego humoru 🙂
Rajskie wyspy Tajlandii
Rajskie wyspy Tajlandii
Dziś na tapet biorę Tajlandię i cudne wyspy – Ko Hong i Ko Lao Lading, bo specjalnie się kochani gimnastykowałam w za ciasnym (ale za to przecenionym) stroju kąpielowym żeby mieć jakieś zdjęcia dla Was 😃

Nocleg
Zacznijmy od tego, że spaliśmy w Ao Luek, malutkiej mieścinie w regionie Krabi, i mieliśmy tam taki nocleg, że Mariany klękają, tak luksusowo. Następnego dnia wybraliśmy się do Ao Nang, żeby stamtąd wypłynąć na zakupiony wcześniej przed GetYourGuide (polecam do szukania wycieczek) rejsik na wyspę Ko Hong i Ko Lao Lading.

Transport
Wybraliśmy wycieczkę przez Get Your Guide, i polecam każdemu ten portal, bo można wybrać dobrze ocenianego i pewnego przewoźnika. Rejs speedboatem, czyli tłumacząc – szybkołódką, (faktycznie było szybko i było to coś pływającego), udał nam się znakomicie, bo szybko dostaliśmy się na wyspy, i nie złapała mnie choroba morska.
Atrakcje
Wyspa Ko Hong była piękna, szczególnie punkt widokowy, z którego roztacza się spektakularny widok na okoliczne wyspy. Na tej wyspie można zarówno plażować, udać się na wcześniej wspomniany punkt widokowy (uwaga, sporo schodów) oraz przejść dookoła krótki szlak, który z wyglądu przypomina trochę spacerowanie Po Jurze Krakowsko-Częstochowskiej 😀

Potem Ko Lao Lading z przepięknym widokiem z plaży, i sesja zdjęciowa. Dzięki uprzejmości naszej przewodniczki mam jakieś zdjęcia z Kubą z tej podróży ❤
Wieczorem po tej pięknej przygodzie, Kuba zabrał mnie do fantastycznej knajpki z widokiem na zachód słońca. W knajpce dosłownie kilka dusz, ewidentnie trzeba mieć auto lub skuter, żeby się tam dostać (my mieliśmy auto, na skuterze leżałabym po przejechaniu pół metra). Kuba zamówił danie główne i kawę z deserem, i już jak zamawiał i tłumaczył pani kelnerce, że najpierw danie, potem kawa z deserem, wiedziałam, że pani nic z tego nie rozumie. Kuba zapewniał mnie, że pani kiwała głową, i faktycznie kiwała głową, kiedy najpierw przyniosła mu kawę xD
Najlepiej w takich sytuacjach po prostu używać translatora, to w dzisiejszych czasach bardzo ułatwia życie.

Galeria
Podsumowanie
Cały obszar okolic Krabi, wbrzeże na czele z Ao Nang, Parki Narodowe i wyspy są warte poświęcenia uwagi i czasu. Kiedy wrócę do Tajlandii, to zostanę w tym obszarze dłużej, żeby odkryć więcej pięknych miejsc.